Niestety dwa określenia zawarte w tytule nie opisują tego samego wypieku. Pierwszy tyczy się muffinek owsianych. Bardzo szybkie, proste, znalezione na blogu DeBe Soul Sisters. Zapraszam, bo ja przepisu nie piszę bo to trochę bez sensu. Wspomnę tylko, że ja dodałam jeszcze owoce Goji bo mam, a rodzynek nie lubię więc nie dałam. A zamiast bawić się w suche i mokre składniki i brudzić dwie miski (tu ujawnia się moje lenistwo i lekko chorobliwa oszczędność: czasu, wody i pieniędzy) wymieszałam wszystko w jednej gdyż to nie ma znaczenia ile misek użyjemy. Nie mamy tu ani piany z białek która miałaby nam opaść czy ciasta drożdżowego, więc naprawdę spokojnie można bełtać w jednej.
I przechodzimy do bardziej smakowitego i na pewno nie dietetycznego smakołyku a mianowicie:
Tort czekoladowy z masą cytrynową.
Piekłam go dla Taty na imieniny i w całym przedsięwzięciu pomagała mi Iwona. W wersji pierwotnej miał być czekoladowo-miętowy, niestety masa z serka mascarpone się zważyła. Zrobiłam wywiad i dowiedziałam się, że tenże serek z Biedronki jest kiepski i lepiej kupić go gdzie indziej. Następnym razem będę pamiętać. Z opresji braku masy wyratowała nas Mama Iwony. Po prosu zrobiłyśmy maślaną z cytryną która też bardzo fajnie pasowała do ciasta. Także zapraszam do zapoznania się z przepisem:
Blaty czekoladowe:
1 i 1/4 szklanki mąki
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g masła (kostka)
100 g gorzkiej czekolady (tabliczka)
2/3 szklanki kakao
3 jaja
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
3/4 szklanki kwaśniej śmietany 18%
W garnuszku roztopić masło, zdjąć z palnika. Dodać połamaną na kawałki czekoladę. Odstawić żeby się roztopiła. Pomieszać i dodać kakao. Pomieszać i odstawić żeby trochę wystygło.
Mąkę, proszek i sodę przesiać do miski.
Całe jaja ubić z cukrem i cukrem waniliowym tak aby były puszyste. Dodać masę czekoladową. Dodać mąkę i śmietanę delikatnie mieszając (miksować na małych obrotach). Ciasto podzielić na trzy części. Tortownicę 21 cm nasmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Upiec trzy blaty, każdy 20 minut w 180 stopniach.
Masa cytrynowa:
200 g masła (kostka)
3/4 szklanki cukru pudru
5-6 łyżek jogurtu naturalnego
sok z 1/4 cytryny
2-3 łyżki spirytusu
Masło utrzeć w makutrze żeby było gładkie (podobno można też w mikserze). Dodać cukier puder dalej ucierając. Nadal bardzo powoli ucierając dodać jogurt, sok i spirytus.
Nasączenie:
1/4 szklanki mocnej, czarnej herbaty
2-3 łyżki spirytusu
Wykonanie:
Pierwszy blat nasączyć, posmarować połową masy. Na to drugi, nasączyć i posmarować. Trzeci polać polewą.
PS. Ciasto smakuje jak Chocapic'ki [?]
PPS. I nie bójcie się, ja do tej masy mascarpone jeszcze wrócę i postaram się nie popełnić tych samych błędów (za inne nie odpowiadam).
Ok, zmykam liczyć deltę :*
pyszności ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie <3 Szkoda że jeste uczulona na czekolade ;(
OdpowiedzUsuńhttp://julia-and-fashion.blogspot.com/
Jejku! Ale mi narobilaś smaka :D Babeczki *.*
OdpowiedzUsuńzapraszam - you-chapter.blogspot.com
świetny blog ! ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? I na pewno nie ostatni :)
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;*
oo mniam teraz ja na pewno spróbuję zrobić ten torcik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! - Basia
http://debesisters.blogspot.com/
Mmm ,ale pyszotki <3. Ten tort muszę koniecznie spróbować ,bo jak tak się na nieco patrzę to aż jestem głodna haha :D
OdpowiedzUsuńA muffinki mega ciekawe! :DD
✿http://www.dont-benormal.blogspot.com/✿
Koniecznie będę musiała wypróbować ten przepis- już go "podkradam" :))
OdpowiedzUsuńmniam.. aż naszła mnie ochota na jedzenie, zaraz lecę do kuchni ;D
OdpowiedzUsuńzapraszamm ♥ nowy adres bloga!
http://madeline-girl.blogspot.com/
Ależ apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają te babeczki. Ciasto czekoladowe? Uwielbiam ciasta czekoladowe wszelkiego rodzaju - nie ważne czy to babeczki, biszkopciki czy torty. <3 Tyle, że nie przepadam za masami maślanymi. ;)
OdpowiedzUsuń