Ostatnio odwiedziłam bibliotekę i wypożyczyłam trzy książki. Czwartą pożyczyła mi znajoma. Bo po co analizować lektury jak można mieć coś ciekawszego do czytania.
Duma i uprzedzenie - obiecałam sobie, że przeczytam. I czytam. Jestem już w połowie. To że najpierw oglądnęłam film, niczemu nie zaszkodziło bo ma on z historią z książki niewiele wspólnego. Świetna powieść, bardzo szybko się czyta chociaż jak na razie nie dzieje się zbyt dużo.
Imię róży - zauważyłam ją pośród inny książek i pomyślałam, dlaczego nie? Filmu nie oglądałam ale mama często o nim opowiada i jest zachwycona. Według internetowych recenzji książka ma tylu zwolenników co przeciwników. Dla jednych jest niesamowita, cudowna z głębokim przekazem, dla innych nudna i niezrozumiała. Zobaczymy. W razie jeśli by mnie nie zaciekawiła, zawsze mogę ją po prostu wcześniej oddać do biblioteki (i może chociaż raz nie zapłacę kary za przetrzymanie).
Miasto popiołów - Czyli druga część serii "Dary Anioła". Czytałam to już w podstawówce ale wtedy jeszcze nie było wszystkich części i teraz chciałam je doczytać. A nie chciałam popełniać tego samego błędu co przy "Szeptem" gdzie po paru latach skończyłam sagę nie przypominając sobie początku. I nie mogłam potem ogarnąć o co chodzi. Z "Darów..." pamiętałam tylko, że historia była bardzo skomplikowana, brat sistra, duchy, demony i inne naprawdę dziwne rzeczy.
Dziewczyny z powstania - książka od znajomej. Dała mi ją chyba jakoś zaraz po świętach więc przydałoby się wreszcie za nią zabrać. Podobna bardzo fajna.
Jutro na noc przyjeżdża Iwona. Będą komedie romantyczne, popcorn, nutella i pancakesy :)
Ja mam tak mało czasu ,że nawet do biblioteki nie mam kiedy looknąć haha :-) czytam co mam w domu,pod reka ;) buzka
OdpowiedzUsuńPoklikasz u mnie w linki?
http://nataliazarzycka.blogspot.com/2015/03/sheinside-cooperation.html
Rzadko tak mam, że wychodzę z biblioteki i mam ze sobą tylko trzy książki :) jak już widzę coś dobrego to biorę :D
OdpowiedzUsuńWięcej nie zmieściłoby mi się w plecaku a poza tym jestem świadoma tego, że nie za bardzo mam teraz czas na czytanie. A nie chcę też płacić kary za przetrzymanie :)
Usuń