Zakwitły przebiśniegi a instagram zalała masa ich zdjęć. Powoli wychodzą z ziemi też tulipany i hiacynty. Zaczyna się prawdziwa wiosna. Dość wcześnie ale nie narzekam. Ostatnio mamy naprawdę piękną pogodę. Od razu jest więcej chęci do działania i człowiek ma bardziej pozytywne nastawienie. W tamtym roku wiosna zaczynała się w marcu, chyba nawet o tym był mój pierwszy post na blogu. Nie wiem czy te zmiany klimatycznie idą w dobrym kierunku, ale mi jak na razie na pewno nie przeszkadzają :)
Polecam oglądnąć. To tylko 23 sekundy a pozytywne nastawienie zapewnione na cały dzień :)
Mało tych przebiśniegów w mojej okolicy a szkoda :(
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wiosnę to nie mogę się już doczekać aż w pełni nadejdzie :D U mnie jeszcze przebiśniegów nie widać ale na nie też przyjedzie czas ;)
OdpowiedzUsuńhttp://stoprocentwelny.blogspot.com